7.

 

pap.pl

 

Jarosław Kaczyński broni ministra Szumowskiego: mówienie o jakichkolwiek nadużyciach jest śmiechu warte

20.05.2020

 

Prezes PiS zdecydowanie staje w obronie ministra zdrowia. W ocenie Kaczyńskiego, „wściekłe ataki” opozycji na Szumowskiego są konsekwencją skutecznej walki z epidemią. Zaprzecza też, że Szumowski ukrywa jakiś duży majątek, jak sugerują niektórzy politycy. – Jego sytuacja materialna jest nieporównywalnie bardziej skromna – mówi w wywiadzie dla Polskiej Agencji Prasowej prezes PiS.
Jarosław Kaczyński broni ministra Łukasza SzumowskiegoFoto: Leszek Szymański / PAP
Prezes PiS oraz minister zdrowia Łukasz Szumowski na sali posiedzeń Sejmu
  • Szumowski jako wiceminister nie miał nic wspólnego z NCBR. Powiadomił, że może to być traktowane jako konflikt interesów – mówi Kaczyński
  • W okresie rządów PO ta firma (brata ministra Szumowskiego – red.) otrzymała więcej dotacji. To są bardzo duże różnice. Mówienie tu o jakichkolwiek nadużyciach jest śmiechu warte – ocenia
  • Zarzuty kierowane w stronę ministra nazywa „wściekłymi atakami”, które są wynikiem, jak przekonuje Kaczyński, skutecznej walki z epidemią i wysokim zaufaniem do Szumowskiego

Pytania wokół ministra pojawiły się wraz z ujawnieniem informacji, o firmie jego brata – Marcina Szumowskiego, prezesa spółki OncoArendi Therapeutics, oraz faktu, że część udziałów w spółce należy bezpośrednio do niego oraz spółki Szumowski Investments. Media ustaliły, że Łukasz Szumowski był jej udziałowcem, zanim objął funkcję wiceministra nauki i szkolnictwa wyższego. Był nim w latach 2016-2018 przed objęciem funkcji ministra zdrowia. Udziały w spółce przepisał na żonę Annę.

W kwietniu pojawiła się informacja o dofinansowaniu OncoArendi Therapeutics kwotą 22 mln zł z Narodowego Centrum Badań i Rozwoju (NCBR). To rządowa agencja znajdująca się pod nadzorem ministra nauki. Kontrola poselska KO wykazała, że od 2015 r. mowa o 140 mln zł. Sprawa wzbudziła kontrowersje i to do niej w dużej mierze odnosi się w wywiadzie Jarosław Kaczyński.

„Mówienie tu o jakichkolwiek nadużyciach jest śmiechu warte”

– Rzeczywiście jest tak, że brat ministra prowadzi firmę badawczą związaną z przedsięwzięciami medycznymi i ta firma uzyskiwała granty z NCBR. Żeby było jasne – Szumowski jako wiceminister nie miał nic wspólnego z NCBR. Powiadomił, że może to być traktowane jako konflikt interesów i nie podejmował żadnych decyzji związanych z NCBR. Funkcje, jakie pełnił i pełni minister Szumowski na pewno nie pomogły firmie jego brata. W okresie rządów Platformy Obywatelskiej ta firma otrzymała znacznie więcej dotacji. To są bardzo duże różnice. Mówienie tu o jakichkolwiek nadużyciach jest śmiechu warte – mówi w rozmowie Kaczyński.

Komentując zarzuty kierowane pod adresem ministra, prezes PiS ocenia, że „to hejt, atak na człowieka, który rzeczywiście stał się ikoną skutecznej walki z koronawirusem”. – Wystarczy porównać to, co dzieje się w Polsce, z tym co dzieje się w krajach na zachód i na południe od naszych granic. Wtedy widać wyraźnie, jak ta walka jest skuteczna. To przyniosło panu ministrowi ogromny wzrost zaufania społecznego, do poziomu 70 proc. – mówi dalej.

– To rzadko osiągane wyniki. Przez ostatnie 30 lat, może trzech, czterech polityków, wzniosło się na ten poziom. I w związku z tym, jak sądzę, jest ten wściekły atak. A naprawdę nie ma do tego powodu – podkreśla w rozmowie Kaczyński.

– Uważam, że minister Szumowski zrobił dla Polski bardzo wiele dobrego w tym bardzo trudnym czasie. I jeszcze przed wybuchem epidemii, przed tymi atakami, wiedziałem, że jego sytuacja majątkowa i materialna jest nie taka, jaką niektórzy próbują mu przypisać. Tylko nieporównywalnie bardziej skromna – dodaje.

„Afera maseczkowa”

– Świetnie pamiętam, gdy pojawiało się zagrożenie braku środków w szpitalach. Wtedy trzeba było za wszelką cenę zdobywać wszystko co można. Nikt nie byłby wtedy w stanie powiedzieć: „Nie kupujemy”. I niestety zdarzały się oszustwa, bo maseczki były zrobione z niewłaściwego materiału. Wszystko dalej było zgodne z prawem – mówi dalej w rozmowie Kaczyński, odnosząc się do zarzutów kierowanych w stronę Ministerstwa Zdrowia po zakupie maseczek od znajomego rodziny Szumowskich.

– Zażądano zwrotu pieniędzy, albo dostarczenia właściwych maseczek. To jest część tej samej kampanii, która ma obrzydzić ludzi, którzy pomogli polskiemu społeczeństwu i na pewno uratowali bardzo wielu ludzi od śmierci – komentuje w wywiadzie Kaczyński.

 

onet.pl

 

Prezes Kaczyński staje w obronie ministra Szumowskiego: To atak na człowieka, który stał się ikoną skutecznej walki z koronawirusem

Minister zdrowia Łukasz Szumowski zrobił dla Polski bardzo wiele dobrego w tym bardzo trudnym czasie; ma miejsce atak na człowieka, który stał się ikoną skutecznej walki z koronawirusem – powiedział PAP prezes PiS Jarosław Kaczyński. Jego zdaniem, oskarżenia wobec ministra są niesprawiedliwe.

PAP: Panie premierze, jak pan ocenia ministra zdrowia. Z jednej strony jest chwalony, jako osoba, która skutecznie walczy z epidemią, stał się nawet tej walki ikoną, a z drugiej strony od kilku dni zalewa go ostra fala krytyki w związku z jego działalnością przed objęciem stanowisk w rządzie.

Jarosław Kaczyński: To jest coś, co się dzisiaj określa hejtem. To atak na człowieka, który rzeczywiście stał się ikoną skutecznej walki z koronawirusem. Wystarczy porównać to, co dzieje się w Polsce, z tym co dzieje się w krajach na zachód i na południe od naszych granic. Wtedy widać wyraźnie, jak ta walka jest skuteczna. To przyniosło panu ministrowi ogromny wzrost zaufania społecznego, do poziomu 70 procent. To rzadko osiągane wyniki. Przez ostatnie trzydzieści lat, może trzech, czterech polityków, wzniosło się na ten poziom. I w związku z tym, jak sądzę, jest ten wściekły atak. A naprawdę nie ma do tego powodu.

Rzeczywiście jest tak, że brat ministra prowadzi firmę badawczą związaną z przedsięwzięciami medycznymi i ta firma uzyskiwała granty z NCBR. Żeby było jasne – Szumowski jako wiceminister nie miał nic wspólnego z NCBR. Powiadomił, że może to być traktowane jako konflikt interesów i nie podejmował żadnych decyzji związanych z NCBR. Funkcje jakie pełnił i pełni minister Szumowski na pewno nie pomogły firmie jego brata. W okresie rządów Platformy Obywatelskiej ta firma otrzymała znacznie więcej dotacji. To są bardzo duże różnice. Mówienie tu o jakichkolwiek nadużyciach jest śmiechu warte.

Rozumiem, że powody tego jak to pan określa hejtu wykraczają poza ministra Łukasza Szumowskiego i wpisują się w bieżący scenariusz polityczny opozycji?

To wpisuje się w kampanię wyborczą. To kolejna próba kompromitowania naszej strony. Próba kompromitowania polityków naszej strony jest też atakiem na naszego kandydata na urząd prezydenta Andrzeja Dudę. Wiadomo, o co tutaj chodzi, wiadomo o co chodziło, gdy stawała sprawa wyborów w terminie konstytucyjnym w maju. To była wtedy, jak to ktoś celnie określił, nie tyle klęska medyczna, czy zdrowotna, tylko klęska sondażowa. To wszystko składa się w jedną całość. Oskarżenia wobec ministra Szumowskiego są niesprawiedliwe, nie są oparte na faktach i faktom wprost i bardzo ostro przeczą.

Rozumiem, że rozciąga Pan tę swoją ocenę ministra Szumowskiego na wszystkie inne zarzuty formułowane w mediach, czy przez polityków opozycji. Przypadek NCBR jest tylko jednym z elementów tych oskarżeń?

Świetnie pamiętam, gdy pojawiało się zagrożenie braku środków w szpitalach. Wtedy trzeba było za wszelką cenę zdobywać wszystko co można. Nikt nie byłby wtedy w stanie powiedzieć: „Nie kupujemy”. I niestety zdarzały się oszustwa, bo maseczki były zrobione z niewłaściwego materiału. Wszystko dalej było zgodne z prawem. Zażądano zwrotu pieniędzy, albo dostarczenia właściwych maseczek. To jest część tej samej kampanii, która ma obrzydzić ludzi, którzy pomogli polskiemu społeczeństwu i na pewno uratowali bardzo wielu ludzi od śmierci.

Zapytam jeszcze o rozdzielność majątkową. Opozycja ostro oskarża, że minister Szumowski mając rozdzielność majątkową z żoną coś w ten sposób chce ukryć.

To praktyka spotykana bardzo często. Nie jest łamaniem prawa. Nie ma też powodów, żeby jeśli ktoś się czegoś dorobił, w momencie, gdy obejmuje stanowisko państwowe, to po prostu tracił. Nie widzę w tym niczego szczególnego.

Czyli minister Łukasz Szumowski ma Pana jednoznaczne poparcie?

Tak. Uważam, że zrobił dla Polski bardzo wiele dobrego w tym bardzo trudnym czasie. I jeszcze przed wybuchem epidemii, przed tymi atakami, wiedziałem, że jego sytuacja majątkowa i materialna jest nie taka, jaką niektórzy próbują mu przypisać. Tylko nieporównywalnie bardziej skromna.

Rozmawiał Cezary Bielakowski (PAP)

 

wpolityce.pl