Stan wyjątkowy po to, aby nie rozwiązać problemów z uchodźcami, aby zastraszać i uniemożliwić wszelką pomoc humanitarną. Ten stan to w istocie stan zabójczy. Stan dla zabójców pisowskich. Morawiecki to lump moralny.
W czasie stanu wyjątkowego może być wprowadzona:
- cenzura prewencyjna środków społecznego przekazu obejmująca materiały prasowe,
- kontrola zawartości przesyłek, listów, paczek i przekazów przekazywanych w ramach usług pocztowych o charakterze powszechnym lub usług kurierskich,
- kontrola treści korespondencji telekomunikacyjnej i rozmów telefonicznych lub sygnałów przesyłanych w sieciach telekomunikacyjnych,
- emisja sygnałów uniemożliwiających nadawanie lub odbiór przekazów radiowych, telewizyjnych lub dokonywanych poprzez urządzenia i sieci telekomunikacyjne, których treść może zwiększyć zagrożenie konstytucyjnego ustroju państwa, bezpieczeństwa obywateli lub porządku publicznego.
Więcej o stanie wyjątkowym, który wprowadzi władza pisowska >>>
Solidarność była ruchem protestu przeciw drożyźnie i przywilejom władzy. PiS uczcił rocznicę jej powstania rekordową drożyzną i rekordowymi podwyżkami płac dla władzy i prezesów państwowych spółek. Nawet komuniści by na to nie wpadli.
Rząd chce wprowadzenia stanu wyjątkowego w związku z sytuacją kryzysową na granicy. Pandemia nie była dla nich sytuacją kryzysową. Stan wyjątkowy nie był potrzebny.
Wirus zabił 75 345 osób, zamknął tysiące biznesów, zrujnował życie całego społeczeństwa. Stan wyjątkowy PiS potrzebuje jednak dopiero dziś, do przykrycia własnej nieudolności na granicy z Białorusią.
Wprowadzenie lokalnego stanu wyjątkowego w rocznicę Porozumień Sierpniowych z powodu grupki uchodźców będzie dobrze odebrane przez ksenofobicznego suwerena. Wprowadzenie stanu nadzwyczajnego w czasie ostrej fazy pandemii byłoby niezrozumiałe dla adoratorów płaskiej Ziemi. Proste.
Sławomir Nitras chce “opiłowania katolików z przywilejów”. Według niego państwo co roku daje Kościołowi “powierzchnię jednej gminy”.
View original post 153 słowa więcej