„Piotr Pogonowski swoją rezygnację z szefostwa ABW, tłumaczył przyczynami osobistymi. Te przyczyny nie przeszkodziło mu przyjąć posady członka zarządu NBP, na który został właśnie powołany. Serialu ,,Rodzina na swoim” ciąg dalszy” – taki komentarz pojawił się na Twitterze po informacji o powołaniu przez Andrzeja Dudę byłego szefa ABW do NBP.
Członkiem zarządu NBP Pogonowski będzie od 1 marca. O jego rezygnacji „z powodów osobistych” w artykule „Pogonowski już nie jest szefem ABW – ponoć jest „zmęczony”, a w tle afera Banasia i Getback”. Kadencja członka zarządu NBP trwa 6 lat.
Sprawę komentowali też inni internauci: – „Pogonowski – były szef ABW, który ponoć sam odszedł ze stanowiska – w zarządzie NBP. Pisowski oscylator kadrowy hula na najwyższych obrotach. Z urzędu na urząd, ze spółki do spółki, ze stołka na stołek. Kompetencje nieważne. Ważne, że kasa w obiegu. I jeszcze jedna ważna rzecz – Kaczyński instaluje ludzi w razie przegranej Dudy. NBP to strategiczne miejsce. Nieprzypadkowo wylądował tam Pogonowski ze służb”;
„Partia dba o wiernych żołnierzy”; – „Tak PiS nagradza za Banasia? Jakie to unikalne umiejętności posiada pan Pogonowski, były szef skompromitowanego w sprawie Banasia ABW, żeby zasiadać w zarządzie banku centralnego?”.
„A teraz, drodzy Towarzysze, Piotr Pogonowski będzie się sprawdzał na odcinku bankowym. To – jak wiadomo – wybitny specjalista” – napisał Grzegorz Rzeczkowski z „Polityki”. A poseł KO Marcin Kierwiński dodał: – „Pogonowski powołany do zarządu NBP. Nie sprawdził się w ABW, dostał powołanie do NBP. Kolejna kuriozalna decyzja personalna. A może to awans, nagroda za to że służby „nie potrafiły” sprawdzić na czas Banasia”.
Kmicic z chesterfieldem
Przecudną definicję PiS dał Donald Tusk użytkując niemal alegorię złowieszczego koronawirusa: „Rząd stwierdził, że przed koronawirusem uchronić nas mogą tylko czyste ręce. PiS może tego nie przetrwać”.
PiS to istna zaraza „dżuma, czy cholera”, która dopadła Polskę. I jak każda zaraza używa poślednich metod, poślednich ludzi (jak to nazywa Jarosław Kaczyński: gorszy sort), używając gorszego sortu Polaków, jak Zbigniew Ziobro.
Do tego gorszego Polaka w każdym wymiarze pisze zrzeszona w Radzie Europy Grupa Państw Przeciwko Korupcji.
Otóż odnosząc się do standardów demokratycznych ta grupa GRECO twierdzi, że „ustawa kagańcowa” sprzyja korupcji.
Może dla GRECO to odkrycie, ale my w Polsce wiemy, że PiS jawnie sprzyja korupcji. Wszak po to niszczone są instytucje demokratyczne i niezależność sądów.
Tu nawet nie chodzi o korupcję innych, ale korupcję polityków PiS. Słynny już Banan, przepraszam: Banaś Marian, to upostaciowienie korupcji.
A kimże jest Banan Ziobro? Talentów u niego nie wykryto, za to zaprzaństwo w…
View original post 330 słów więcej